Improwizacja.

Poniedziałek, 2 grudnia 2013 · Komentarze(5)
Kategoria Chwilówki
Odcięli mi internet łobuzy i nie mogłem wczoraj przygotować sobie trasy.Pojechałem więc w ciemno w rejony które dobrze znam,w ostateczności miałem wracać tą samą trasą.Ranek chłodny,ale warunki do jazdy znośne.Obejrzałem piękny wschód słońca.W godzinach około południowych prawdziwy misz-masz,słońce pokazało swoją moc.Część drogi sucha,część mokra miejscami oblodzenia.Trzeba było bardzo uważać,dość ryzykowna jazda.W Końskich łapie drogę na Jędrzejów i Włoszczową nie wiem ile wyjdzie kilometrów,ale nie muszę wracać ta samą drogą.Mijam piękny zalew w Sielpi Wielkiej, jak znalazł na przyszłoroczne wypady z sakwami.Praktycznie nie schodzę z siodełka nie chce wychłodzić mięśni,a po drugie boję się ,że przy takiej wyżówce bardzo się ochłodzi i zrobi się ślisko.Niepotrzebnie.Owszem ochłodziło się znacznie,ale drogi zdążyły przeschnąć.
Bardzo dobrze dziś mi się jechało.Zupełnie nie odczułem mięśni nóg.Wszystko na sporym luzie.Dopiero ostatnie 20 km przypomniało mi,że mieszkam na jurze.
/10091158

Komentarze (5)

no no, pięknie :)

elizium 12:30 sobota, 14 grudnia 2013

Myślałem, że się na okienko załapie, ale widzę, że nie spuszczacie z tonu w grudniu:) Gratulacje

Ksiegowy 09:33 wtorek, 3 grudnia 2013

I po co tyle na początku miesiąca, nie lepiej stopniować napięcie? ;))
Gratuluję kondycji, ja bym to poczuł pomimo niższych średnich prędkości. :/

PS. szkoda, że bez zdjęć...

mors 23:57 poniedziałek, 2 grudnia 2013

w takich warunkach przyzwoita trasa

arizona74 21:47 poniedziałek, 2 grudnia 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!