Na grzyby

Czwartek, 10 października 2013 · Komentarze(0)
Zapasy już dawno poczynione,miejsca brak ,ale bieżące potrzeby całkiem spore.Można było wyskoczyć na chwilę.W lesie podgrzybkowa masakra.Ilości znaczne,zdrowe,ale takie maleństwa.Po godzinie uciekłem z tej grzybowej łąki, bo zaczęło mnie łupać w krzyżu od ciągłego schylania.Skoczyłem w jedno miejsce i kilkanaście prawdziwków zrobiło różnice.Koszyk pełny i do domku.

Rzeczone prawdziwki.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!