MRDP. Prolog.

Piątek, 18 sierpnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Dojazdy
To był kiepski rok dla mnie. Nic nie układało się tak jak powinno. Na wiosnę byłem w czarnej finansowej d..ie i nic nie zapowiadało, że może być lepiej. Pod koniec marca wypadek miał Robert 1973 przybyło wątpliwości, a moje szanse na start oscylowały na poziomie 5%. Pod koniec kwietnia napisała Kot o swoich problemach ze zdrowiem i z zapytaniem :czy jadę? Odpisałem, że szanse są marne i czarno to widzę. Wszystko odwróciło się w maju. Przytuliłem trochę grosza, w czerwcu i lipcu było podobnie. Odpuściłem wszystkie starty i skupiłem się tylko na MRDP. Oczywiście ktoś inny kupiłby jakieś spodnie, buty, poszedł z kumplami na piwo.Ja ciułałem każdy grosz na imprezę do której przygotowywałem się już w ubiegłym sezonie, poprzednich latach. Jak nie teraz to kiedy?! Czekać kolejne cztery lata? Sportowo nie byłem za bardzo zapuszczony bo kręciłem trochę na treku, a w maju po wymianie łańcucha zacząłem śmigać na Kubusiu jeszcze niewiele, ale w czerwcu już wskoczyłem na swoje normalne tory. Pod koniec lipca zrobiłem finansowy rachunek sumienia i wyszło, że będzie biednie, ale będzie. Prze serwisowałem Kubusia, opłaciłem startowe, bilety i kupiłem kilka niezbędnych rzeczy. Do wymiany pilnej zostały koła i mocno wyjeżdżone buty. W tylnym kole wymieniłem zapadki licząc, że jakoś to będzie. Sporym zmartwieniem były buty, podeszwa zrobiła się miękka, zaczęły pobolewać podbicie, kostki,kolana, a czasami achillesy. Byle czego nie kupię zgodnie z dewizą, że "biedny Szkot kupuje najdroższy garnitur, bo wie , że będzie go miał do końca życia". Zostałem więc przy starych butach ryzykując tym samym kontuzje i niepożądane bóle.Wiele osób mnie wtedy wspierało i życzliwie pomagało.Wydaje się, że zrobiłem wszystko co mogłem na tą chwilę zrobić i przygotowałem się w miarę dobrze do imprezy.Wydawało się, że po przejechaniu GMRDP i BBT 2016 nic mnie nie zaskoczy. Bardzo się jednak myliłem.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!