Wypadek :(

Sobota, 4 listopada 2017 · Komentarze(2)
Kategoria Jednodniówki
Cz-wa - Myszków - Zawiercie - Olkusz - Trzebinia....
Jak co roku o tej porze pielgrzymka do Wadowic, odwiedzić znajome strony, zapalić znicze. Nieformalne zamknięcie sezonu rowerowego. Nie dotarłem. W Trzebini bliskie spotkanie z osobówką, jeszcze w ostatniej chwili zdążyłem pomyśleć: "czemu nie patrzysz w lewo?". Gdzie ci kierowcy patrzą?! Lot przez maskę i brutalne zderzenie z rzeczywistością. Karetka, policja, szpital. Złamań brak, trochę jestem poobijany, najbardziej ucierpiała prawa noga i ręka, ale właściwie nic mi nie jest. Cud.
Kubuś oberwał podobnie z prawej strony. Pogięta korba i przednia przerzutka. Co więcej okaże się w po oględzinach w serwisie.
Nie udało się dokończyć wycieczki, wracaliśmy pociągiem :)

Komentarze (2)

Przykro się czyta takie wpisy. Wracaj szybko do zdrowia!

Kot 15:00 poniedziałek, 6 listopada 2017

Szczęście w nieszczęściu, że nic Ci się nie stało.

Kierowca, rozumiem, nie robi problemów?

Hipek 07:15 poniedziałek, 6 listopada 2017
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!